Ramen

Oh ramen!

Po pierwsze bulion. Bulion najlepszy wołowo-drobiowy. Można zrobić tylko drobiowy i dodatkowo usmażyć steka, którego pokrojonego w paseczki dodamy do potrawy już w talerzach.

Mięso wołowe (rozbratel, łata, szponder albo łopatka) plus drobiowe (skrzydełka albo podudzia) wrzucić do garnka, zalać zimną wodą, nie solić i doprowadzić do wrzenia. Odcedzić, wylać wodę, opłukać z szumowin mięso i garnek, postawić spowrotem w zimnej wodzie na gazie. Posolić niedużo i gotować na niskim ogniu około godziny.

Dodać marchew, seler, pora, cebulę, pietruszkę, grzyby shitake, płatki bonito (sporo), glony kobu (sporo, ale bez przesady), glony wakame (mało).

Po drugie jajka. Ugotować jajka na pół twardo (5 minut), obrać, całe wrzucić do kieliszka/szklanki z sosem sojowym, żeby sie zamarynowały.

Bulion po kolejnej godzinie sprawdzić – jak mięso odchodzi od kości to odcedzić, mięso oddzielić od kości i wrzucić spowrotem, marchew i grzyby pokroić w plasterki i odłożyć, glony wakame odłożyć. Resztę wyrzucić.

Po trzecie makaron. Albo makaron do ramenu (ramen noodle, można kupić w selgrosie), albo gryczany soba. Chodzi o to, żeby był dość jędrny, stawiał opór zębom.

Po czwarte inne dodatki. Zielona cebulka/szczypiorek to mus, można dać kiełki, glony nori podwęglone na ogniu, plasterki cukini spażone na suchej patelnii, stek.

No i final.
Gorący makaron wyłożyć do miseczek, położyć na nim jajko przkrojone na pól, marchew, grzyby i wakame. Zalać bulionem z mięsem, posypać cebulką i położyc inne dodatki którym używamy. Doprawić sosem sojowym jeśli trzeba.

Najwygodniej je się na dwie ręce, w lewej łyżka do wypijania buliony, w prawej pałeczki do zajadania makaronu i dodatków.

Ślinka mi cieknie.

ramen

ramen


Opublikowano

w

, , , , , ,

przez

Tagi:

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *